Strona głównaGaleriaLinkiNowości na stronie

 

POSŁOWIE

 

Dante Alighieri (1265-1321), największy poeta włoski i jeden z najwięk szych pisarzy wszystkich czasów, urodził się we Florencji w rodzinie gwelfickiej (gwelfowie i gibelini to dwa główne stronnictwa polityczne działające wówczas w różnych miastach włoskich: pierwsi reprezentowali interesy papiestwa, drudzy - cesarstwa) posiadającej tytuł szlachecki, ale on sarn był przede wszystkim arystokratą z ducha. Posiadał te rzadkie - również wśród twórców - cechy, które znamionują ludzi naprawdę wielkich: bezwzględne dążenie do prawdy, umiłowanie sprawiedliwości, autokrytycyzm, wspaniałomyślność i absolutną niezdolność do kompromisów oraz pogardę dla fałszu i wszelkiej głupoty. Jak każdy człowiek popełniał błędy i ulegał słabościom, ale umiał i chciał je zauważyć oraz przezwyciężyć, jak dowodzą wypowiedzi rozsiane w całej jego twórczości, a zwłaszcza najbardziej autobiograficzne miejsca Boskiej Komedii, takie jak dramatyczne spotkanie z Beatrycze w Raju Ziemskim (Paradiso Terrestre), wypełniające 30 i 31 pieśń Czyśćca, podczas którego w odpowiedzi na wyrzuty ukochanej kobiety przyznaje się do zagubienia moralnego i intelektualnego, jakiemu uległ po jej śmierci: „Ponętą ułudną doczesność moje przysłoniła chęci, zaledwie w grobie skryłaś twarz swą cudną".

Będąc jeszcze dzieckiem, stracił matkę, po której śmierci ojciec (trudniący się prawdopodobnie pożyczaniem pieniędzy na procent) powtórnie się ożenił; jako 12 letni chłopiec został zaręczony (zgodnie z panującym obyczajem, dyktowanym interesami rodzinnymi) z Gemmą Donati, z którą zawarł małżeństwo w wieku 20 lat, gdy już po śmierci ojca był odpowiedzialny za sprawy rodziny i los rodzeństwa. Z tego związku przyszło na świat troje lub czworo dzieci.

W czasach młodości pewien wpływ wywarł na niego jeden z jego nauczycieli, Brunetto Latini, znany prawnik i wielki erudyta, twórca dzieła encyklopedycznego p.t. Tresor, oraz Guido Cavalcanti, jeden z wybitniejszych poetów szkoły poetyckiej dolce stil nuovo, której Dante stanie się największym przedstawicielem. Z lat osiemdziesiątych XIII w. pochodzą pierwsze utwory poetyckie naszego poety, w których nawiązuje on do tradycji liryki dworskiej. W kolejnych wierszach (wśród których są przede wszystkim sonety, kancony, ballady) reprezentujących młodzieńczą twórczość zwiększa się skala rejestrów i technik poetyckich oraz skłonność do eksperymentów w zakresie formy i treści. Pełny corpus owych Rime zawiera 88 wierszy.

Pierwszym większym utworem, stanowiącym zarazem największe osiągnięcie twórcze dolce stil nuovo jest Życie Nowe (Vita Nuova), powstałe między 1292 i 1294 rokiem, utwór ujęty w formę prosimetrum, zawierający 31 spośród wcześniejszych utworów poetyckich, do których zostały dołączone fragmenty pisane prozą, wyjaśniające okoliczności ich powstania i zawierające swoisty komentarz. W tym dziełku opowieść o młodzieńczej miłości Dantego do Beatrycze oscyluje pomiędzy rzeczywistością i wizją. Poznanie tej kobiety stało się jednym z najważniejszych wydarzeń w jego życiu. Już pierwsze spotkanie, które nastąpiło, gdy oboje mieli 9 lat, wywarło na nim niezatarte piętno. Miłość do Beatrycze stała się dla poety początkiem procesu doskonalenia duchowego, bez którego, niezależnie od jego geniuszu twórczego, nie byłoby możliwe powstanie Boskiej Komedii.

Z późniejszej twórczości na uwagę zasługują trzy rozprawy powstałe wiatach 1303-1308: Biesiada (Convivio), O języku pospolitym (De Vulgari Eloquentia) i Monarchia (De Monarchia). Pierwsza napisana została w języku włoskim, opartym na dialekcie toskańskim (volgare), pozostałe, skierowane do odbiorców bardziej elitarnych, po łacinie. Biesiada jest utworem niedokończonym (z planowanych piętnastu rozdziałów powstały jedynie cztery: wstępny i trzy stanowiące komentarz do otwierających je kancon o treści alegorycznej i metaforycznej), co tłumaczy się na ogół tym, że Dante pracował już nad Boską Komedią, która pochłonęła go całkowicie. Jest to rodzaj encyklopedii, mającej udostępnić różnorodną wiedzę (kosmologiczną, etyczną, polityczną) szerokiej rzeszy czytelników. Ze względu na poruszaną problematykę stanowiłaby ona rodzaj preludium do wielu treści zawartych w tamtym dziele.

Dziełko O języku pospolitym, również niedokończone (powstała tylko jedna kompletna księga z planowanych czterech) poświęcone jest rozważaniom na temat literackiego języka włoskiego (yolgare illustre), mającego skutecznie konkurować z łaciną, a trzecia rozprawa (w trzech księgach) ma charakter polityczny i dotyka bardzo aktualnych i kontrowersyjnych kwestii (które znajdą swój epilog w bardziej zdeterminowanej formie w płomiennych tercynach „boskiego poematu") wzajemnego stosunku cesarstwa i papiestwa, dwóch filarów średniowiecznego świata. Tylko ich wzajemna równowaga, wykluczająca uzurpowanie przez papieża władzy doczesnej i podporządkowanie sobie cesarza, jest warunkiem niezbędnym dla zapewnienia wszystkim ludziom życia w pokoju i sprawiedliwości w ramach monarchii uniwersalnej, ustroju, w którym, zdaniem Dantego, ludzkość może najlepiej zrealizować swoje cele doczesne i osiągnąć doskonałość moralną niezbędną do szczęścia wiecznego.

Swoje zaangażowanie polityczne poeta wyrażał nie tylko piórem, ale i czynem, nie stroniąc w czasach młodości od czynnego udziału w życiu publicznym republiki florenckiej, której blasków i cieni doświadczył w swoim burzliwym życiu. Powierzano mu wielokrotnie różne odpowiedzialne funkcje administracyjne i dyplomatyczne, z których wywiązywał się odpowiedzialnie i bezstronnie.

Florencja stała się w tym okresie metropolią o wspaniale rozwiniętym rzemiośle i handlu, o dominującej polityce finansowej i przodującej w Europie walucie - złotym florenie. Niezwykła przedsiębiorczość i aktywność w tych dziedzinach szła w parze z rywalizacją o władzę rozwarstwionego politycznie i ekonomicznie mieszczaństwa, skupionego w różnego rodzaju korporacjach. W roku 1300 owe konflikty ulegają szczególnemu nasileniu, co doprowadza do rozbicia partii gwelfów na stronnictwo Czarnych i Białych; ci ostatni (do których należy Dante) sprzeciwiali się m.in. ingerencji papieskiej w wewnętrzne sprawy Florencji. Dante, pełniąc w tym roku (przez dwa miesiące) urządjednego z priorów (najwyższych funkcjonariuszy gminy florenckiej), zmuszony był, dla przywrócenia ładu w mieście, do podjęcia kilku niepopularnych decyzji, m.in. skazania na wygnanie przywódców obu stronnictw (wśród których był jego dawny przyjaciel, poeta Guido Cavalcante). W czasie, gdy brał udział w misji poselskiej do papieża Bonifacego VIII (celem wyjaśnienia prawdziwych zamiarów papieża wobec Florencji), Czarni, po dokonaniu przewrotu i przejęciu władzy w mieście, rozpoczęli prześladowania swoich przeciwników, uciekając się do procesów politycznych. Jeden z nich dotyczył Dantego, który w styczniu 1302 r. został skazany na wygnanie i grzywnę, a dwa miesiące później karę tę zamieniono na wyrok śmierci. Poeta nigdy już nie powrócił do Florencji, miasta, które darzył skomplikowanym uczuciem miłości połączonej z gniewnym oburzeniem na nękającąje pychę, zawiść i chciwość mieszkańców, czemu dawał niejednokrotnie wyraz w Boskiej Komedii. To dzieło życia powstało podczas długiej tułaczki poety, w czasie której jadł gorzki chleb wygnańca na dworach różnych władców północnej i środkowej Italii, m.in. Cangrande delia Scala, księcia Werony (w 1303 r.), któremu wiele lat później zadedykuje trzecią część poematu, Raj, przedmiot jego największej dumy. Nie został objęty amnestią z roku 1311, a z następnej w roku 1315 nie skorzystał, nie mogąc przystać na upokarzające warunki powrotu do Florencji, m.in. na przyznanie się do win, których nie popełnił. Od roku 1318 zamieszkał w Rawennie, gdzie zmarł trzy lata później.

 

***

 

Sposób powstania jednego z największych arcydzieł w literaturze światowej pozostanie na zawsze tajemnicą, gdyż nie zachował się żaden autograf Boskiej Komedii. Nie wnikając w niuanse dotyczące czasu jej powstania i chronologii kolejnych części (co do czego nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa), możemy przyjąć za autorytatywnymi sądami wybitnych dantologów, że poszczególne kantyki powstały w latach: ok. 1304 (1306?)-1308 (Piekło), 1308-1312 {Czyściec) i 1316-1321 (Raj). Sam pomysł mógł się zrodzić dużo wcześniej, skoro Dante w zakończeniu Życia Nowego czyni aluzję do utworu, w którym wypowie o Beatrycze w bardziej godny sposób to, czego jeszcze nie powiedziano o żadnej kobiecie. Nie pozbawione pewnej wiarygodności jest też stwierdzenie Boccaccia, twórcy Dekameronu, jednego z pierwszych entuzjastycznych komentatorów dzieła, który twierdził (na podstawie pewnych przesłanek zawartych w tekście), że pierwsze siedem pieśni Piekła powstało we Florencji, a więc jeszcze przed wygnaniem.

To niezwykłe dzieło stanowi - według Ericha Auerbacha - naśladownictwo rzeczywistości we wszystkich jej sferach. Został w nim przedstawiony cały fizykalno-kosmologiczny, etyczny i historyczno-polityczny porządek świata. W tym sensie poemat jest niewątpliwie syntezą kultury średniowiecznej, w której kształtowaniu wielką rolę odegrało wchłonięte przez pisarzy i myślicieli chrześcijańskich dziedzictwo antyku.

Ale dla „idealnego czytelnika", który wpisany jest w tekst poematu i do którego Dante-narrator zwraca się kilkanaście razy na przestrzeni całego dzieła w momentach szczególnie ważnych dla odczytaniajego sensu, jest to nie tyle utwór do przeczytania, ale życie do przeżycia, jakim stał się również dla poety, który wyraził w nim nie tylko wielkość własnego geniuszu (rozumianego, zgodnie z zasadą horacjańską, jako ars i ingenium, sztuka i talent), ale głębokie doświadczenie duchowe, przeżyte z zaangażowaniem, jakie cechowało go również jako człowieka.

Skrótowo przedstawione istotne momenty jego biografii mogą dać jedynie nikłe wyobrażenie o tym, że był on jednym z tych nielicznych pisarzy, u których nie istnieje rozdzwięk pomiędzy życiem i twórczością. Jego autentyczność jest atutem dla poetyki odbioru dzieła (w przypadku każdego, kto bez uprzedzeń światopoglądowych przystępuje do jego lektury), które w zamierzeniu twórcy nie chce być fikcją poetycką, ale wizją (której artyzm zapewnił nieśmiertelność) porządkującą rzeczywistość zgodnie z chrześcijańską koncepcją człowieka i jego ostatecznego przeznaczenia. Jej uniwersalny charakter sprawia, że doświadczenie poetyckie stapia się w nierozerwalną całość z przeżyciem filozoficzno-teologicznym. Wskazuje na to wyraźnie sama koncepcja wędrówki po zaświatach, będącej - dla Dantego-pielgrzyma, ale i dla całej ludzkości, którą on uosabia - procesem poznawczym i jednocześnie duchową katharsis, dla której punkt wyjścia stanowi zgłębienie istoty i skutków grzechu w kolejnych epizodach Piekła, w mających tam miejsce dramatycznych spotkaniach Dantego z „mieszkańcami" królestwa wiecznej kary, a której kolejnym etapem jest przeżycie skruchy i pokuty w Czyśćcu w atmosferze oczekiwania i nadziei, stanowiące warunek sine ąua non dla osiągnięcia pełni szczęścia w Raju, którego momentem szczytowym jest końcowa wizja Trójcy Św., poprzedzona szeregiem wizji tych prawd, które, niedostępne rozumowi, mogą być osiągnięte jedynie dzięki łasce wiary.

Dante-autor sam daje wyjaśnienie dotyczące sensów i celów Boskiej Komedii w liście do wspomnianego wcześniej Cangrande delia Scala napisanym po łacinie (podobnie, jak inne jego listy, zachowane w liczbie trzynastu). Wyróżniając tam cztery podstawowe sensy poematu (dosłowny, alegoryczny, moralny i anagogiczny), których ogólne znaczenie wyjaśnił w drugim rozdziale Biesiady, sugeruje dla niego wykładnię interpretacyjną zarezerwowaną dotąd dla egzegezy Biblii. I właśnie ta Księga stanowi dla Boskiej Komedii punkt odniesienia dla niezliczonych nawiązań na poziomie znaczeniowym i formalnym. Znaczenie dosłowne wiąże się z przedmiotem narracji, wędrówką Dantego po zaświatach pod opieką najpierw Wergiliusza (w piekle i czyśćcu), a potem Beatrycze (w raju), która ma miejsce w określonym momencie historycznym, w Wielkim Tygodniu roku 1300, pierwszego w historii Kościoła Roku Jubileuszowego, i z poznaniem przez niego „stanu dusz po śmierci". Natomiast znaczenie alegoryczne wiąże się, według słów Dantego, z ukazaniem mechanizmów działania Boskiej sprawiedliwości w stosunku do dusz zmarłych, zależnie od stopnia win lub zasług. Alegoria, będąca kluczem do interpretacji sensu całej wędrówki, jest wszechobecna również na niższych poziomach i dotyczy pojęć i prawd szczegółowych. Sens moralny polegałby na wskazaniu wzorca postępowania, a anagogiczny na odsłonięciu wyższych prawd duchowych.

W tym samym liście poeta naświetla również cel napisania poematu; jest nim pragnienie wyprowadzenia ludzkości ze stanu nędzy duchowej, będącej przyczynąjej nieszczęść i ukazanie jej drogi do szczęścia. Cel ten realizowany jest poprzez postać Dantego-pielgrzyma, który obok wymiaru jednostkowego i osobistego posiada również wymiar uniwersalny, symbolizując człowieka w ogóle. Dzięki temu nie tylko możliwy jest dialog z czytelnikiem, ale ten ostatni - w intencji Dantego-autora - może mieć udział w doświadczeniu zdolnym odmienić jego życie. Z zamysłem tym wiąże się językowo-stylistyczny kształt dzieła, napisanego w volgare, a więc języku dostępnym - w przeciwieństwie do łaciny - również ludziom niewykształconym. Z kolei konsekwencją wspomnianego wyżej naśladowania modelu biblijnego jest oddalenie się od klasycznej zasady jedności stylów, głoszonej wcześniej przez Dantego w rozprawie O języku pospolitym; teraz okazuje się on prawdziwym mistrzem w posługiwaniu się trzema stylami - wysokim, średnim i niskim - w każdej z trzech kantyk, w zależności od tematyki danego epizodu, choć oczywiście rejestry niskie - od komiczno-groteskowych po wulgarne - dochodzą do głosu przede wszystkim w Piekle jako wyraz pogardliwego zdystansowania się narratora do przedstawianych postaci czy sytuacji, ale i tu nie brak epizodów nacechowanych wzniosłością czy wręcz tragizmem, jak to ma miejsce w przypadku spotkań z „wielkimi" postaciami: Franczeską da Rimini, Farinatą, Pierem delia Vigna, Brunettem Latini czy Ulissesem.

 

***

 

Dzieło tak wyjątkowe jak Boska Komedia wymyka się próbom klasyfikacji gatunkowej, operując ogromną różnorodnością treści, języka, środków artystycznego wyrazu. Można w nim odnaleźć schemat narracyjny typowy dla epiki, zgodnie z którym zalążkiem akcji jest pewne wydarzenie zmieniające sytuację początkową i zapoczątkowujące ciąg wydarzeń doprowadzający do ustanowienia nowego porządku. Byłaby nim próba wyjścia ze stanu zagubienia duchowego, symbolizowanego przez obraz ciemnego lasu, która kończy się pomyślnie dzięki pomocy Wergiliusza, symbolu rozumu ludzkiego, oświeconego łaską Bożą. Jego rola przewodnika po dwóch pierwszych częściach zaświatów została mu wyznaczona przez Boga, dzięki wstawiennictwu trzech świętych kobiet: Matki Boskiej, św. Łucji (którą Dante darzył szczególną czcią) oraz Beatrycze.

Kategorią epicką jest też narrator pierwszoosobowy, przedstawiający z perspektywy czasowej przeżycie Dantego-pielgrzyma. Pomiędzy nimi istnieje dystans, wynikający z innego stanu świadomości tego pierwszego. Zmniejsza się on w miarę upływu niezwykłej wędrówki, by zaniknąć całkowicie w momencie ostatniej rajskiej wizji - Trójcy Św. - i osiągnięcia w pełni nowego wymiaru duchowego. Epickość nie wyczerpuje potencjału genologicznego dzieła: poszczególne epizody prezentują wysoki stopień dramatyzmu, będąc zamkniętymi scenkami o wysokim stopniu teatralizacji. Liryczność dochodzi do głosu najpełniej w przepięknych wizjach rajskich, których obrazy często są zasugerowane poprzez wrażenia, jakie wywołują; jest ona obecna w nasyconych uczuciem porównaniach, przewyższających artyzmem i głębią model homerycki, przejęty przede wszystkim z Eneidy Wergiliusza. Jeden przykład - i to w tłumaczeniu (Porębowicza) - z konieczności musi wystarczyć za wszystkie. Pochodzi on z porównania otwierającego XXIII pieśń Raju, w którym Beatrycze wyczekująca na moment ukazania Dantemu tryumfu Chrystusa w ósmym niebie jest porównana do ptaszka czekającego niecierpliwie na pierwszy brzask, by wyfrunąć w poszukiwaniu pokarmu dla piskląt:

 

                            Jak ptak w osłonie lubionych gałęzi

                            Siedzi na gnieździe pośród miłych dziatek.

                            Kiedy noc jeszcze ziemię w cieniach więzi,

                            I żeby zebrać pokarmu dostatek -

                            Słodkim trud wszelki dla takiej korzyści -

                            Pragnieniem z głębi zielonych komnatek

                            Czas wyprzedzając, który światło ziści,

                            Patrzy, czy zorza wschodu nie roztrąca,

                            I czeka świtu przez gęstwinę liści -

                            Tak moja pani stała czekająca,

                            Utkwiwszy oczy w niebios okolicę,

                            Gdzie najmniej chyżym zdaje się bieg słońca.

 

Na marginesie można dodać, że porównania i metafory są bardzo znaczącym nośnikiem uczuć (od ostrej pogardy do najwyższego zachwytu) kształtującym poetykę odbioru poematu.

Dante nadał swojemu dziełu tytuł Komedia (Commedia; epitet Boska - Divina - pochodzi od Boccaccia), wyjaśniając w tym samym liście do Cangrande, że w przeciwieństwie do tragedii posiada ona przykry początek i szczęśliwe zakończenie. Choć takie wyjaśnienie, mieszczące się w normach retoryki średniowiecznej, nie satysfakcjonuje współczesnego czytelnika, nasze skojarzenia związane z tym terminem przywołują na myśl realizm, z jakim rzeczywistość historyczna wkracza w pozostającą poza czasem i przestrzenią rzeczywistość zaświatów we wszystkich trzech kantykach, poprzez przywołanie postaci, wydarzeń, sytuacji, niekiedy pozostających jeszcze żywo w pamięci współczesnych, w sposób zawierający ich ocenę moralną czy moralno-polityczną.

Temat dzieła i jego cel nadają mu jednolitość, natomiast niezwykłą spójność poemat zawdzięcza swojej kompozycji i strukturze świata przedstawionego; w jednej i drugiej dużą rolę odgrywa symbolika liczb, w szczególności liczby 3 (i jej wielokrotności) oraz liczby 10 (wyrażającej doskonałość Boga). Czyściec i Raj zawierająpo 33 pieśni, Piekło natomiast 1 + 33, gdyż pierwsza stanowi zarazem wstęp do całości. W ten sposób suma wszystkich pieśni wynosi 100. Utwór pisany jest jedenastozgłoskowcem, a trzy kolejne wersy tworzą strofę zwaną tercyną: w ten sposób liczba sylab metrycznych w strofie przedstawia sięjako wynik 3 x 11 = 33. Trzy zwierzęta zastępujące Dantemu drogę w początkowej pieśni Piekła symbolizują trzy główne kategorie grzechów karanych w dziewięciu kręgach piekielnej otchłani (poprzedzonych Przedpieklem, gdzie umieszczone są dusze ludzi, którzy w życiu zajmowali postawę bierną, obojętni zarówno wobec dobra, jak i zła): pierwsza (za którą, w jej różnych postaciach: rozpusty, niepohamowania w jedzeniu i piciu, skąpstwa i chciwości itd., cierpi się w pierwszych pięciu kręgach piekła) wynika z braku umiaru w tym, co z natury jest dobre, druga (karana w różnych rejonach siódmego kręgu) z przemocy przeciw bliźnim, sobie i Bogu, trzecia, najcięższa (za którą pokutuje się w najniższych dwóch kręgach, podzielonych na szereg stref) dotyczy różnego rodzaju oszustów, którzy swoim postępowaniem wypaczyli rolę rozumu, będącego najwyższym darem danym człowiekowi przez Boga. Jak wyjaśnia Dante (w Pieśni XI Piekła), podział ten opiera się na klasyfikacji arystotelesowskiej zawartej w Etyce Nikomachejskiej. Nie było w niej miejsca na grzech herezji, którym splamieni znajdują się w kręgu szóstym, stanowiącym granicę pomiędzy Górnym i Dolnym Piekłem. Kara, zarówno tu, jak i w czyśćcu, odpowiada winie na zasadzie podobieństwa lub kontrastu, zgodnie z prawem odwetu (contrapasso). Dantejskie piekło, mimo swojej materialnej struktury znajdującej (przynajmniej częściowo) uzasadnienie w ówczesnych przekonaniach i wyobrażeniach, symbolizuje przede wszystkim stan śmierci duchowej tych, którzy utracili prawdę, nazwaną przez św. Tomasza z Akwinu (do którego poglądów teologicznych Dante nawiązuje bardzo często) „dobrem intelektu" (verum est bonum intełlectus). Przeżywanie przez dusze w nieskończoność tych wszystkich namiętności i pragnień (zmysłowych, politycznych, intelektualnych), które przesłoniwszy im cel ostateczny, zaważyły na ich obecnym losie, staje się teraz ich przekleństwem, wobec którego nawet męki fizyczne, choć oddziałujące swoim wyszukaniem na wyobraźnię odbiorcy, tracą swoje znaczenie

Czyściec jest też określoną przestrzenią - górą podzieloną na dziewięć części: Przedczyściec, siedem tarasów odpowiadających grzechom głównym oraz Raj Ziemski. W jej strukturze uwidacznia się w pełni - podobnie, jak w piekle - wymiar moralny, oparty na antytezie góra-dół. Góra Czyśćcowa wznosi się pośrodku niezamieszkałej półkuli południowej, oblanej wodami oceanu, na antypodach piekła, mającego formę ogromnego leja wydrążonego w ziemi wskutek upadku Lucyfera - upadłego anioła, który tkwi uwięziony w samym jej środku. Jego groteskowa brzydota, głupota oraz bezsilna nienawiść stanowią - w koncepcji Dantego - zaprzeczenie wartości będących udziałem Trójcy Św.

Za materialną wizją czyśćca kryje się, analogicznie jak w przypadku piekła, określony stan: cechuje on dusze już zbawione, ale potrzebujące przed wejściem do raju całkowitego oczyszczenia poprzez pokutę; cierpieniu towarzyszy nadzieja, kreująca nastrój modlitewnego oczekiwania.

Poetycka wizja raju jest wizjąintelektualną, przedstawiającą królestwo ducha wyzwolonego z więzów materii. Dominuje w niej symbolika światła połączona z osiąganiem różnych stopni mistycznej ekstazy, ukazanej jako nieustanne wznoszenie się ku coraz to wyższym sferom niebieskim. Przewodniczką Dantego jest Beatrycze (a w ostatnich trzech pieśniach św. Bernard, wielki mistyk średniowiecza), będąca symbolem teologii (lub prawdy objawionej), a jednocześnie kobietą, której Dante nigdy nie przestał kochać. Miłość do niej ukazana jest jako uczucie wysublimowane i pozbawione zmysłowości, ale jednocześnie bardzo głębokie i zdolne doprowadzić do Boga. Mistycyzm został ukazany nie jako pasywna kontemplacja, ale jako dążenie do poznania określonych prawd na drodze filozoficzno-teologicznej, odwołującej się do poglądów uznanych autorytetów (św. Tomasza, św. Bernarda, Ryszarda ze św. Wiktora, Arystotelesa i in.). W przedstawieniu raju Dante-narrator odwołuje się do konkretnych form, zgodnie z systemem kosmologicznym Ptołemeusza. Stanowi on układ dziewięciu kolistych sfer niebieskich krążących wokół nieruchomej ziemi, znajdującej się w centrum wszechświata. Najwyższa z nich, Primum Mobile (Pierworuch), znajduje się pod nieruchomym Empireum, siedzibą Boga i dusz zbawionych. Wprawia ona w ruch sferę leżącą poniżej, a ta przenosi go na następną itd. Ośrodkiem sfer są planety, odpowiadające różnym zaletom i cnotom, i na nich ukazują się Dantemu duchy zbawionych za pośrednictwem spowitych światłem obrazów dostępnych zmysłowi wzroku. Spotkania z nimi stają się okazją do poruszania tematyki ziemskiej, w szczególności do wypowiadania słów potępienia pod adresem zepsutego kleru i złych władców, najbardziej odpowiedzialnych za pogrążanie się ludzkości w moralnym i politycznym zamęcie, który uniemożliwia jej realizację celów, do jakich została stworzona.

Poemat Dantego, będąc wielką metaforą ludzkiej egzystencji, realizuje pogląd zakorzeniony w średniowieczu, że świat rzeczy widzialnych, dzieło stworzenia, wskazuje na rzeczywistość pozazmysłową, a myślenie oparte na analogii pozwala odkryć jej duchowy sens i znaleźć w nim swoje uzasadnienie. W tym duchu poeta interpretuje również kulturę, wyraz twórczej działalności człowieka. Ona również byłaby figurą rzeczywistości duchowej, transcendentnej i wiecznej. To sprawia m.in., że bogate dziedzictwo kultury antycznej ma swój doniosły udział w kreowaniu wizji Dantejskiej, a związane z nim pojęcia i wyobrażenia asymilowane są z ogromną naturalnością przy pomocy kodu symboliki chrześcijańskiej, służąc do wyrażania prawd należących do tego właśnie kręgu religijno-kulturowego. Dotyczy to w szczególności Eneidy Wergiliusza, Metamorfoz Owidiusza, Farsaliów Lukana, Tebaidy Stacjusza, niektórych utworów Terencjusza, Cycerona, Horacego, Boecjusza. Inspiracji dla narracyjnego ujęcia tematu wyprawy w zaświaty mógł, obok VI księgi Eneidy, dostarczyć cyceroński „Sen Scypiona" (z Republiki) czy islamski Liber Scalae i cały szereg przeciętnych artystycznie wizji, w jakie obfituje łacińskie średniowiecze. Z kolei warstwa ideowa nawiązuje - niezależnie od Biblii - przede wszystkim do pism Arystotelesa komentowanych zwłaszcza przez św. Tomasza z Akwinu i Awerroesa i do dzieł Ojców Kościoła i wielu teologów i filozofów średniowiecznych. Udział tradycji kulturowej w niczym nie umniejsza jednak niepowtarzalnej oryginalności poematu, o której decyduje geniusz twórczy autora połączony z bardzo osobistym stosunkiem do wszelkich zjawisk literackich i intelektualnych.

Nie ma w literaturze światowej dzieła, które by ponadto wniosło tak imponujący wkład w rozwój narodowego języka, i to na wszystkich jego poziomach: leksykalnym, morfologicznym, składniowym i stylistycznym. E. Auerbach zauważa (w Mimesis, 1.1), że w porównaniu z poprzednikami język Dantego wydaje się cudem, jego ekspresja jest nieporównanie bogatsza, o większej elastyczności i sile, które sprawiają, że autor ten „poprzez swój język odkrył świat na nowo".

Boska Komedia zdobyła ogromny rozgłos niedługo po śmierci autora. Stał się on pierwszym nowożytnym poetą, którego dzieło doczekało się publicznych wykładów i komentarzy (m.in. Boccaccia, Cristoforo Landino, Iacopo delia Lana, Benvenuto da Imola, Francesco da Buti), które w wielu punktach zachowały swoją aktualność. Dantologia rozwinęła się jako odrębna dziedzina zwłaszcza na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci i zaowocowała ogromną ilością monografii, artykułów (m.in. w cieszących się dobrą kondycją i wysokim poziomem czasopismach poświęconych twórczości poety, takich jak włoskie Studi Danteschi czy amerykańskie Dante Studies), bibliografii, słowników. Poemat doczekał się kilku konkordancji, a wszystkie utwory imponującej rozmiarami sześciotomowej encyklopedii (Enciclopedia Dantesca, Roma, 1970-78), której nowocześniejszą, choć bynajmniej nie zastępującą ją wersją, jest wydana ostatnio (2000 r.) w Ameryce jednotomowa The Dante Encyclopedia. Do dziś prowadzone są na całym świecie (m.in. w odległej Australii) Lecturae Dantis, a zainteresowanie naszym Autorem ostatnio nie tylko nie maleje, ale, w epoce globalizacji i kryzysu wszystkiego tego, co ludzkie i boskie, ciągle wzrasta, czego wyrazem są także odbywające się dość często sympozja i konferencje.

Na tym, z konieczności przedstawionym bardzo skrótowo tle, stosunkowo skromnie przedstawiają się badania nad Dantem prowadzone w naszym kraju, choć w niedalekiej przeszłości zajaśniały tu takie nazwiska, jak J. Kłaczki, K. Michalskiego, M. Brahmera czy K. Morawskiego i paru innych. Niewiele też jest całkowitych przekładów Boskiej Komedii na język polski (w literaturze anglosaskiej jest ich ok. 100). Pierwsze tłumaczenia, J. Korsaka i A. Stanisławskiego ukazały się w drugiej poł. XIX w., obszerne fragmenty ogłosił w r. 1892 F. Faleński. Tłumaczenie E. Porębowicza, uchodzące wciąż, mimo pewnej archaizującej patyny, za poetycko bardzo udane, pochodzi z r. 1909. W okresie dwudziestolecia międzywojennego (1925 r.) powstał dość wysoko oceniany przekład A. Świderskiej, a najnowsze tłumaczenie Piekła, pióra A. Kuciak, ukazało się w 2002 r. Natomiast jeśli chodzi o poszczególne pieśni (zwłaszcza Piekła), warto wspomnieć o przekładach A. Mickiewicza, C. Norwida czy A. Asnyka, a współcześnie St. Barańczaka, Z. Kubiaka, T. Łubieńskiego czy J. Mikołajewskiego.

 

dr Maria Maślanka-Soro                 

 

źródło: "Boska Komedia", Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2004